Kim jestem? Grand Austria Hotel
Grand Austria Hotel
Fenomen eurogier
Eurogry takie jak Grand Austria Hotel są często omijane ze względu na nudną tematykę i prezentację. Także za nudne ćwiczenie logicznego myślenia i planowania. Popychacz kostek, sałatka punktowa, pasjans planszówkowy dla wielu graczy. Wszystkie terminy opisujące kolejną bezduszną grę w euro. Jest w tym trochę prawdy, ale wiecie co? Kocham to! Kocham to wszystko! Rolnicy i kupcy zdobywają dla nas kluczowe zasoby. Przychylność czarodziejów i wojowników pozwoli nam wzbogacić i rozwinąć miasto. Dzięki wykonaniu dodatkowego zadania zgarniemy kolejne punkty. Zmagania właściciela firmy są mi bliższe niż poszukiwacza przygód ze względu na to że prowadzę sklep z grami planszowymi. Stawka firmy, której grozi bankructwo lub radość ze wzrostu sprzedaży jest dla mnie ważniejsza niż konfrontacja z gigantycznym trollem. Mimo tego że lubię również RPGi.
Postaram się stworzyć tu pewnego rodzaju cykl o grach euro. Tych znanych, topowych, ale pewnie pojawią się i te które nie przebiły się na rynek wystarczająco by stać się bestsellerami. Może do którejś pozycji z tej gałęzi gier planszowych was przekonam.
Wstęp
Wielobarwne drewniane kostki i kolorowe karty? Są. Przyziemny motyw? Jest. Biały mężczyzna w średnim wieku na okładce w europejskim kraju? Sprawdzone i odhaczone. Punkty zwycięstwa i tor reputacji? Oczywiście że są. Większe kostki z różną ilością czarnych oczek po każdej stronie? Mimo że rzadko spotykane w tego typu grach planszowych to również tu występują.
Trzymaj nadmiar jedzenia w kuchni swojej kawiarni
Kiedy Grand Austria Hotel zaoferował mi możliwość prowadzenia własnego, ekskluzywnego hotelu, bardzo chciałem to zrobić.
Grand Austria Hotel pojawił się na stołach w 2015 roku. Wyszedł z pod rąk projektantów Virginio Gigli i Simone Lucianiego, oraz artysty w swym fachu Klemensa Franza. Ci dwaj pierwsi mają tendencję do tworzenia cięższych gier polegających na umieszczaniu pracowników lub grach ekonomicznych w swoich projektach. Egizia to jeden z klasyków, a Tzolk’in to jedna z lepszych ciężkich/złożonych gier w jakie grałem. Grand Austria Hotel może być ich najlepszym dziełem. Jest ciężki, ale nie przesadnie. Złożoność tutaj jest wystarczająca, aby stanowić dobre wyzwanie intelektualne bez przedstawiania zbyt dużego obciążenia poznawczego, a co najważniejsze jest zabawna.
Tło gry
Hotel Grand Austria, jak sądzę może być ukłonem w stronę jednego z lepszych filmu fabularnego Wesa Andersona Grand Budapest Hotel. Swoją drogą osobiście polecam większość jego filmów, ale ten szczególnie zwłaszcza przed lub po partii w omawianą dzisiaj planszówkę.
W grze prowadzisz wiedeńską kawiarnię i hotel. Główna mechanika gry polega na przyciąganiu gości do kawiarni i serwowaniu im czterech specjałów. Następnie przenosimy naszych gości do przygotowanych wcześniej pokoi. Możesz także zatrudnić więcej pracowników którzy mogą zapewnić dodatkowe korzyści – jednorazowe premie, powtarzające się premie lub premie na koniec gry. Trzy razy w trakcie gry sam cesarz odwiedzi twój hotel, aby upewnić się, że dbasz o dobre imię Austrii. Jeśli podczas każdej wizyty uzyskałeś wystarczającą przychylność Imperatora hojnie cię on wynagrodzi. Na głównej planszy znajduje się tor cesarski, który jest sprawdzany trzykrotnie w trakcie gry. Zapewnia jednorazową premię osiągając peien próg, ale z surową karą jeśli ci się nie uda. Każda gra ma trzy cele dającymi 15 punktów pierwszemu graczowi który je zrealizuje, 10 punktów drugiemu i 5 punktów trzeciemu.
Goście szukający pokoju
Opis
Na pierwszy rzut oka trzeba o wielu rzeczach pamiętać, ale geniusz Grand Austria Hotel polega na tym, że wszystkie elementy gry ze sobą współpracują przez co ciężko jest nam coś przeoczyć/zapomnieć. Kluczem jest to, że prawie każdy gość zapewnia jakąś korzyść oprócz punktów. Każdy gość wymaga podania sobie od jednego do czterech specjałów z twojej kawiarni która ma tylko trzy stoliki. Po czym otrzymujesz wszystkie korzyści z karty – pieniądze, zasoby, przesuwanie toru cesarza, zatrudnianie pracowników (często ze zniżką), przyjmowanie gości z kolejki, przygotowując pokoje (często ze zniżką), a nawet zmieniając pokoje z przygotowanych na zajęte.
Twój pałacowy hotel
Akcje
Na początku każdej rundy pierwszy gracz rzuca zestawem kości i sortuje je według wartości. W każdej turze możesz wziąć gościa z kolejki jeśli masz wolny stolik w swojej kawiarni przy czym dwóch gości z prawej strony jest bezpłatnych, a pozostali kosztują od jednego do trzech dolarów do wyboru. Następnie gracz wybiera wszystkie kości o dowolnej wartości nominalnej i wykonuje akcję powiązaną z tą liczbą:
- weź jeden brązowy i/lub biały zasób na kość, ale nie więcej brązowych niż białych
- weź jeden czerwony i/lub czarny zasób na kość, ale nie więcej niż czarny
- przygotuj jedno pomieszczenie na kostkę
- przesuń się o jedno pole w górę na torze cesarza LUB weź jednego dolara za kość (w dowolnej kombinacji)
- zatrudnij jednego członka personelu ze swojej ręki, aby otrzymać zniżkę 1 $ za kość
- zapłać 1 $, a następnie użyj wszystkich kości o wartości 6 do dowolnej z pięciu powyższych akcji
Możesz również zapłacić dodatkowo 1 $ wybierając kości, aby użyć tej akcji jeszcze raz tak jakbyś miał dodatkową kość o tej wartości.
Wszelkie zasoby które uzyskasz z kostek możesz za darmo przenieść bezpośrednio na karty gości w swojej kawiarni, a także możesz zapłacić 1 $ aby przenieść trzy zasoby ze swojego magazynu do gości. Następnie możesz przenieść wszystkich gości do przygotowanych i wolnych pokoi w swoim hotelu.
Pokoje są w trzech kolorach i mogą pomieścić tylko gości o określonym kolorze lub gości z zielonym tłem, którzy mogą wchodzić do pokoi w dowolnym kolorze. Kiedy skompletujesz bloki koloru otrzymasz ustaloną nagrodę powiązaną z kolorem (punkty, pieniądze lub postępy na torze cesarza) i rozmiarem bloku. Przygotowanie pokoi na pierwszym piętrze jest bezpłatne przy czym koszt przygotowania wzrasta o 1 za każde piętro na którym znajdują się pokoje.
Atutem Grand Austria Hotel jest to, że wszystkie te elementy współpracują ze sobą. Musisz opracować elastyczną strategię dotyczącą pozyskiwania gości, pięter do wypełnienia i zatrudniania pracowników nie tracąc z oczu ścieżki cesarza ani celów na kartach polityki. I prawie na pewno będziesz mieć kłopoty z pieniędzmi na początku gry – zaczynasz z 10$ ale będziesz ich potrzebować do przygotowania pokoi i kupowania pracowników na wczesnym etapie.
Akcje kości
Kim jestem ?
Wspomniałem wcześniej że jestem miłośnikiem gier euro, ale to nie znaczy że jestem ślepy na ich wady i pułapki. Kiedy siadam przy stole, aby rozpocząć grę lubię zadawać sobie jedno pytanie: „Kim jestem?” To proste pytanie, ale ważne. Nie chcę czuć się jak bezcielesna siła, która przenosi zasoby z jednego obszaru planszy do drugiego wyłącznie w celu zdobycia punktów zwycięstwa. Nie potrzebuję, aby każda akcja w grze miała korelację 1:1 z jej prawdziwym odpowiednikiem i mogę zaakceptować sporo abstrakcji i kompromisów ze względu na projekt/balans gry. Ale jeśli nie mogę łatwo odpowiedzieć na pytanie: „Kim jestem?” znacznie trudniej będzie mi wkupić się w grę.
Grand Austria Hotel z łatwością odpowiada na to pytanie: Jestem managerem hotelu. Czułem walkę z ograniczonym kontem bankowym i presję związaną z utrzymywaniem stołów w mojej kawiarni, aby się spłacały i zadowoliły różne typy klientów nie wspominając o samym cesarzu. Byłem wdzięczny za umiejętności i talenty, które moi pracownicy wnieśli do zespołu. Wyobrażałem sobie jakbym zarządzał hotelem i było świetnie.
Czymś do czego w tej grze planszowej można się przyczepić jest to, że Grand Austria Hotel ma bardzo mało interakcji z graczami – przypomina mi to inną planszówkę jaką jest Na skrzydłach która również nie wymaga dużej interakcji z graczem.
Grand Austria Hotel nie olśniewa blichtrem i przepychem. Podobnie jak hotele przedstawione w grze jest to wyrafinowane i eleganckie doświadczenie.
Miejsce w rankingu gier jak i kilka ciekawostek jak nominacje dla Grand Austria Hotel znajdziecie na niezawodnym Boardgamegeek.
Zostaw komentarz